Z win, w które zaopatrzyliśmy się podczas podróży poślubnej, Chateldon jako pierwsze zostało przez nas otworzone. Po ślubie pojechaliśmy do Hiszpanii. Oboje mamy do tego kraju słabość. Nie mam pojęcia czy to film „Vicky Cristina Barcelona” Woody’iego Allena nas natchnął ;) Czy to poprzez kontrast między szarą rzeczywistością codziennego życia a hiszpańskim słońcem? Pamiętam jak pojechaliśmy tam pierwszy raz. Dawno już nie byliśmy na prawdziwych wakacjach. Wzięliśmy plecaki i podróżowaliśmy głównie autokarami smakując hiszpańskie specjały, wina i korzystając z żaru słońca lejącego się z nieba. Nie mogliśmy się nacieszyć. Spodobał nam się hiszpański temperament i język. Każde wino, które próbowaliśmy, bardzo nam smakowało.
To było kilka lat temu. Tym razem byliśmy bardziej świadomi jakie są regiony winiarskie w Hiszpanii i jakie wina lubimy. Po mimo tego i tak było nam niezwykle trudno nie kupować wszystkiego, co nam w ręce wpadło. Kupiliśmy kilkanaście butelek wina (nie licząc tego co dane nam było skonsumować w knajpach). Kilka wypiliśmy na miejscu. Dziewięć pozostałych i spore zapasy jamona (hiszpańska suszona szynka) postanowiliśmy wziąć ze sobą do domu.
I tak, zachęceni obietnicą Hugh Johnsona, że 2004 rok jest pamiętnym rokiem dla czerwonych win w Penedes, skusiliśmy się na Cabernet Sauvignon z Bodegas Pinord. We wrześniowo-niedzielne popołudnie otworzyliśmy butelkę. Wino jest bardzo przyjemne. Czuć beczkę, rodzynki i słońce. To cabernet sauvignon z niewielką domieszką merlota spędziło 14 miesięcy w dębowej beczce, potem w butelce przeleżakowało dwa lata. W sumie zanim trafiło do naszych kieliszków zeszło mu generalnie 7 lat. Dzięki temu taniny złagodniały. Świetne wino na koniec tygodnia… na dobry początek ;)
Przy okazji warto się przyjrzeć oznakowaniom na hiszpańskich butelkach, choć czasem mogą się pojawić wyjątki. Otóż możemy się natknąć m.in. na:
Cosecha - rok zbiorów
Joven - wino, które zostało wystawione do sprzedaży w tym samym roku co zbiór winogron (mogło być przechowywane w beczce lub nie)
Crianza - wino leżakujące przynajmniej dwa lata po zbiorach, w tym przynajmniej 6 miesięcy musi być w beczce (w regionach Rioja i Ribera del Duero musi to być 12 miesięcy)
Reserva - wino dobrej jakości dojrzewające przynajmniej 3 lata, w tym przynajmniej 1 rok w beczce i dwa lata w butelce
Gran reserva - wyselekcjonowane wino dojrzewające przynajmniej 2 lata w beczce i 3 lata w butelce



