14 listopada 2011

Hiszpański Cabernet Sauvignon - Shiraz

Cabernet Sauvignon – Shiraz Reserva 2006, D.O. Alicante, BODEGAS MENDOZA

Podróżując po Hiszpanii natknęliśmy się na winnicę Bodegas Mendoza. Była położona niedaleko uroczego miasteczka Villajoyosa, gdzie zatrzymaliśmy się na tydzień. Zostaliśmy tam na tak długo, ponieważ było to ciche i bardzo urocze miasteczko, w którym naprawdę można wypocząć. Nie bez wpływu było to, że przyjechaliśmy do Hiszpanii poza sezonem, na początku września. Muszę przyznać, że w tym czasie słońce grzeje niewiele słabiej, a można uniknąć tłumu turystów. Zwłaszcza w takich małych, niepozornych rybackich miasteczkach, które prowadzą „ukryte” życie pod nosem turystycznych miast gigantów.


Odwiedziliśmy (lecz nie zwiedziliśmy niestety) Bodegas Mendoza w L’Alfas del Pí, gdzie wina leżakują i są butelkowane. Kupiliśmy parę butelek. I właśnie niedawno zdecydowaliśmy się na wydobycie jednej, korzystając z okazji, że nasz bardzo dobry znajomy zrobił spaghetti bolognese i w swej wspaniałomyślności postanowił nas na nie zaprosić. Danie było pyszne. Bardzo aromatyczne i pełne takich przypraw jak rozmaryn, tymianek i bazylia.




Za to nasz Cabernet (70%) – Shiraz (30%) także prezentował się nie najgorzej. Przepiękny głęboki rubinowy kolor, wyraźny zapach beczki i ciemnych owoców. Może zasugerowałam się informacją ze strony internetowej producenta, ale rzeczywiście można w winie wyczuć eukaliptus/mentol. Sama bym na to nie wpadła, ale po lekturze opisu wina ten zapach gdzieś w dalekich zakamarkach mego mózgu się wyodrębnił. Lekka pieprzność i ziemistość wina pasowała do wyraźnego ziołowego smaku bolognese. Mieliśmy naprawdę wyśmienity wieczór.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz